Weekend w okolicy dnia kobiet spędź razem z nami na wędrowce grzbietem Beskidu Śląskiego. Wejdziemy na 29 metrową wieżę widokową na Wielkiej Czantorii, a po całodziennej wędrówce czekać będzie na nas gorąca sauna! Nad ranem wymkniemy się po ciemku ze schroniska, aby oglądać wschód słońca.
Prowadzący: Klara Kamińska i Joanna Osipowicz Charakter trasy: piesza, schroniskowa Termin: 9-10.03.2019
O wyjeździe: Czy chciałbyś "wsiąść do pociągu byle jakiego"? Pojechać gdzieś przed siebie, niewiadomo gdzie? Dać się zaskoczyć? Spędzić weekend pełen atrakcji, z których każda będzie niespodzianką?W dzisiejszych czasach, kiedy większość przedsięwzięć drobiazgowo planujemy z wyprzedzeniem, a wycieczki dopinamy na ostatni guzik na długo przed wyjazdem wydaje się to prawie niemożliwe. A jednak, i w tym przypadku PRAWIE robi wielką różnicę. Proponujemy pierwszą w historii SKPB WYCIECZKĘ-NIESPODZIANKĘ! Wszystko co musisz zrobić to spakować kilka rzeczy do plecaka i przybyć na miejsce zbiórki, żeby wyruszyć z nami... przed siebie! Charakter trasy: wyjazd autokarowy, noclegi pod dachem, przyjemny ;-) Termin: 28-29.10.2017 r.
Pastuszek na połoniny, a Dobosz w Gorgany - czas wypasu! Niech nie skusi was rzeczownik “wypas”, wskazujący na dość leniwe spędzanie czasu na pastwiskach. Plan mamy ambitny i chcemy zdobyć kilka marmaroskich, czarnohorskich i gorgańskich szczytów. *Uwaga! Zbieżność nazwisk i przydomków nieprzypadkowa. Termin: 2017-09-08 do 2017-09-17 Charakter trasy: Piesza, namiotowa. Miejsce: Ukraina: Marmarosy, Czarnohora, Gorgany Prowadzący: Joanna Dobosz i Piotr Koperski (Pastuszek)
5 kwietnia 2017 roku Walne Zebranie Członków Stowarzyszenia Studenckie Koło Przewodników Beskidzkich w Warszawie wybrało na roczną kadencję nowe władze. W listopadzie 2017 roku, korzystając z prawa, jakie gwarantuje Art. 6. Statutu Stowarzyszenia Zarząd postanowił powołać do swojego składu Pawła Lustiga. Tu możecie poznać obecny Zarząd, a także Komisję Rewizyjną i Sąd Koleżeński.
Jest to drugi wyjazd należący do Tryptyku Kwiatkowego, a wzięcie w nim udziału pozwala na zdobycie punktów do ROT – Roślinkowej Odznaki Turystycznej. Będziemy przemierzać gorczańskie polany w poszukiwaniu zbiorowisk krokusa, podziwiać góralskie palmy i stroje, sprawdzimy, czy hale są gotowe na wypas oraz... nauczymy się tańczyć oberka.
Prowadzący: Joanna Dobosz i Wiktor Porakowski Charakter trasy: piesza, chatkowa, gitarowa Termin: 8-9.04.2017
Jest to pierwszy wyjazd należący do Tryptyku Kwiatkowego, a wzięcie w nim udziału pozwala na zdobycie punktów do ROT – Roślinkowej Odznaki Turystycznej. Zwiedzimy jedyną zachowaną bojkowską cerkiew w Polsce oraz będziemy przedzierać się przez dzikie lasy północnych Bieszczadów. Noc spędzimy w jednym z najmniej zanieczyszczonych światłem miejsc w Europie – Chacie Socjologa leżącej na grzbiecie Otrytu. Czeka nas długi wieczór przy śpiewie i dźwiękach gitar!
Prowadzący: Joanna Dobosz i Wiktor Porakowski Charakter trasy: piesza, chatkowa, gitarowa Termin: 25-26.03.2017
Kto powiedział, że w górach są tylko góry? A celem wyprawy jest wejście na szczyt, tylko po to, aby za chwilę z niego zejść? Absurd! … Pierwszego dnia nie wejdziemy na żaden szczyt! Wędrować będziemy trasą kolejki wąskotorowej w dolinie Osławy. W niedzielę przerzucamy się na normalnotorówkę – kierunek: tunel kolejowy pod Przeł. Łukpowską. Przespacerujemy się pasmem granicznym, a nocować będziemy na końcu świata!
Prowadzący: Joanna Dobosz i Arek Smarż Charakter trasy: piesza, chatkowa. Termin: 11-12.03.2017
Może MRÓZ będzie się skrzył pod naszymi butami? Na pewno będzie KLIMATYCZNIE. Będziemy spali w chacie w Huczwicach i grzali się wieczorami przy kominku. …. BAJLANDO!
Plan jest prosty. Policzyć jak najwięcej słupków podczas wędrówki przez najdziksze ostępy Bieszczadu, gdzie łatwiej spotkać niedźwiedzia niż człowieka. Przez pierwsze 3 dni napawać się będziemy ową dzikością, której towarzyszyć będzie czerwień połonin i niesamowity nastrój leśnych chatek, z których korzystać będziemy podczas noclegów.
Prowadzący: Joanna Dobosz i Arek Smarż Charakter trasy: piesza, chatkowa. W ramach Rajdu Połoniny 2016 "Szekspir chodzi mi po głowie" Termin: 29.09 (czwartek) - 3.10.2016 (poniedziełek)
Kambodżańska Odznaka Turystyczna zobowiązuje. Przyznana w ubiegłym roku za pionierskie eksplorowanie dziewiczych bieszczadzkich dżungli obliguje mnie do wyruszenia tam jeszcze raz…
Charakter trasy: Piesza, namiotowa Termin: 27-28.08.2016 Prowadzący: Joanna i Miseczka
Durna - pozbawiona rozsądku i sensu? O co chodzi z tą nazwą? Sprawdzimy, czy faktycznie jest to miejsce, gdzie się łatwo pogubić. Czy stracimy rozsądek? Oby nie!
W planach mamy osobliwości przyrodnicze – Jeziorka Duszatyńskie oraz Jeziorko Bobrowe, sjestę na przełęczy Hyrcza, panoramiczne widoki z wieży na Korbani. Będą obiady z ogniska, odludne skrawki Bieszczadów i malownicze widoki.
Charakter trasy: Piesza, chatkowa Termin: 20-21.08.2016 Prowadzący: Joanna i Kama
"By dojść do źródła, trzeba płynąć pod prąd" napisał kiedyś jakiś gość. I to wyzwanie podejmujmy – zatem do źródła! JEA! Opcję z płynięciem zamieniliśmy na wędrówkę. W planie mamy m.in. tytułowe źrodło, piątkę z żubrem, tajemniczą płytę z rybą, oranżadową degustację, dla chętnych mszę w wyjątkowej cerkwi, opustoszałą wieś, zachód słońca z widokiem na Ukrainę, obiady z ogniska, świeże powietrze i jeszcze więcej!
UWAGA!Możliwość dołączenia w sobotę rano (12.03.2016) – wersja 2-dniowego wyjazdu
Inżynier Mamoń mówił, że najlepsze melodie to te, które się już słyszało. I my, jako umysły ścisłe uważamy, że najlepsze miejsca to te, w których się już było. Dlatego zapraszamy was na trzydniowy wyjazd w najpiękniejsze miejsca Beskidu Niskiego, podczas których zobaczymy, czy cmentarz na Magurze Małastowskiej stoi tak jak stał, czy Wisłoka płynie ciągle w tę samą stronę, gdzie jest ta przeklęta Dziamera i czy Beskid Niski jest wciąż jednym z najpiękniejszych miejsc na Ziemi. A na koniec, żeby przełamać konwencję, zwiedzimy Biecz – miasto, o którym każdy słyszał, ale w którym nikt nie był.
Pierwszą myślą, która pojawia się w mojej głowie, gdy myślę o wędrówce z Salardu do I’Hospitalet-pres-I’Andorre*, to ta, że jest to wędrówka bez kompromisów, w której wędrowcy stawiają czoła nie tylko różnego rodzaju przeszkodom stworzonym przez naturę ale także mają okazję skonfrontować siebie. Napotkają oni długą i trudną drogę w odległe i niedostępne, gdzie praktycznie nie ma możliwości uzupełnienia zapasów jedzenia, a ludzi spotkanych na szlaku będzie tylko kilku.
Jest to z pewnością najbardziej satysfakcjonująca podróż. Nie jest to wędrówka, które daje tylko kilka przyjemnych wspomnień, ale nieprzeparte doświadczenie, które będziesz nosił w sobie i cieszył się nim do końca swojego życia.
Zdobędziemy Jej Wysokość Tarnicę. Zasmakujemy Kwintesencji Bieszczadów. Nakarmimy oczy pięknymi panoramami z Halicza, Rozsypańca i Szerokiego Wierchu. Staniemy na trójstyku granic Polski, Słowacji i Ukrainy. Przypomnimy sobie legendarny smak konserwy turystycznej, a może odkryjemy jej nowe oblicza? :) Trochę się zmęczymy a potem odpoczniemy przy ognisku i śpiewograniu. Jest duża szansa, że będziemy się świetnie bawić ;) To jedynie część atrakcji a wszystko w jeden weekend! :)