Miejsce:
Beskid Śląsko-Morawski (Czechy)
Charakter trasy:
4-dniowa trasa piesza z noclegami w wysokim standardzie :-)
Termin:
Dłuuuuugi weekend 11-14.11.2022 r. (z możliwością skrócenia do 13.11.)
Start: piątek 11.11., godz. 4:50, Warszawa Centralna (opcjonalnie 8:00, Katowice)
Meta: poniedziałek 14.11., godz. 23:00, Warszawa Centralna (opcjonalnie 20:00, Katowice) lub w niedzielę o tej samej porze
Dla kogo:
Wyjazd dla każdego, kto lubi chodzić po górach w listopadzie :-)*
* oznacza to, że nie boi się ciemności, chłodu i nie będzie marudzić, nawet jak przez cały dzień będzie padać deszcz :-)
Koszt:
około 700 zł (dojazd, noclegi, śniadania i obiadokolacje w hotelu, zwiedzanie). Studenci taniej o 50 zł. Ubezpieczenie we własnym zakresie. Zabierzcie też korony czeskie na prywatne drobne wydatki (napoje do obiadokolacji, dodatkowa przekąska w schronisku w ciągu dnia).
Prowadzący:
Mariusz Pietrzak "Dzidek", pietrzak.mr [zwierz] gmail [kropka] com
Grzegorz Tyliński "Docent"
Trasa:
11.11. Warszawa >> Bohumin >> Frydland nad Ostrawicą - Ondrzejnik - Skałka - Kuńczyce pod Ondrzejnikiem - Trojanowice
12.11. Trojanowice - Radhoszt - Radegast - Przełęcz Pustewny - Ścieżka Wałaska - Trojanowice
13.11. Frensztat pod Radhosztem - Wielki Jawornik - Przełęcz Pindula - Trojanowice
14.11. Trojanowice - Tanecznica - Kuńczyce pod Ondrzejnikiem >> Ostrawa >> Warszawa
Trasy mogą ulec zmianie bądź zamianie, w zależności od pogody i innych czynników
Atrakcje:
W kolejnej, ósmej już odsłonie Beskidów Deluxe powrócimy do Republiki Czeskiej. Po raz drugi będziemy eksplorować zachodnią część Beskidu Śląsko-Morawskiego z kultowymi szczytami Radhoszta i Radegasta. Kto był z nami w 2016 r. ten zapewne pamięta przepiękne panoramy ze szczytów... A nie, wróć, wtedy to akurat były mgły i śnieżyce, zagrożenie lawinowe i nic nie było widać ;-) Teraz jest więc szansa na odczarowanie tych gór i sprawdzenie, jakie widoki oferują :-) Góry te są dość uczęszczane, jest tam spora liczba schronisk, w których można przysiąść i podelektować się... kofolou albo polevkou. Standard wyjazdu będzie wysoki, gdyż nocować będziemy w... hotelu. Tak więc stroje wieczorowe mile widziane ;-) Hotel zapewni nam śniadania oraz obiadokolacje w rycie morawsko-śląsko-czeskim, więc w menu może się pojawić np. gulasz z knedlikami, svickova na smetane albo smazeny syr... Mniam :-) Ognisk nie planujemy, ale wieczorne posiady w hotelu przy gitarze mile widziane (o ile pojedzie z nami gitarzysta).
Nie zabraknie też atrakcji krajoznawczych. Zajrzymy do XVII-wiecznej cerkwi św. Prokopa, obejrzymy piękne drewniane cudeńka autorstwa znanego już niektórym Dušana Jurkoviča, zatańczymy na Tanecznicy, przejdziemy himalajską ścieżką (sprzęt alpinistyczny nie jest wymagany), przespacerujemy się po rynku uroczego morawskiego miasteczka z długą historią, a także obejrzymy kaplicę w stylu bizantyjskim.
O pięknych widokach oraz doborowym towarzystwie nawet nie wspominam :-)
Dla chętnych msza św. w niedzielę we Frensztacie pod Radhosztem.
O wyjeździe:
Trasy dzienne nie będą bardzo długie (poniżej 20 km), ale ponieważ dzień będzie krótki, więc chodzenie będzie intensywne. Za to plecak będzie lekki... Część trasy wypadnie po zmroku, więc zabierzcie latarki. Poza wędrówką będzie też parę ciekawostek krajoznawczych i nie tylko :-) Bazę mamy w Trojanowicach w hotelu Beskyd.
Ewkipunek:
- polar lub sweter, kurtka od wiatru i deszczu, czapka, rękawiczki, wygodne buty za kostkę, ciepłe skarpety, ochraniacze
- termos, kubek, NÓŻ, łyżka, LATARKA, apteczka osobista (bandaż, plastry, środki przeciwbólowe), obuwie na zmianę (do hotelu), poddupnik
- dokumenty
- jedzenie - na kanapki w ciągu dnia
UWAGA: nie bierzemy śpiworów, karimat, menażek.
Zapisy:
Przez formularz: ZAPISY
Liczba miejsc jest ograniczona pojemnością hotelu, więc kto pierwszy, ten lepszy.
26.10., godz. 23:00 - ostatnie wolne miejsca do wzięcia!!!
Osoby jadące na cały wyjazd (4 dni) są przyjmowane w pierwszej kolejności.
Zapraszamy serdecznie,
2D, czyli Dzidek i Docent
Jesienna wędrówka w Beskidzie Śląsko-Morawskim (fot. Dzidek, AD 2016)
Panu Bogu świeczkę... (fot. Docent, AD 2016) ... a Radegastowi ogórek??? ;-) (fot. Docent, AD 2016)
Jesienna wędrówka w Beskidzie Śląsko-Morawskim (fot. Agnieszka Kowalska, AD 2019)
Góralska emanacja Radegasta i Radegaściny (choć niektórzy badacze niesłusznie twierdzą, że to Dzidek z Docentem)
(fot. Agnieszka Kowalska, AD 2019)